sobota, 15 sierpnia 2015

Rozdział 3.

Obudziłam sie w środku nocy w pokoju gościnnym.Tak musiałam zasnąć, Zerkałam na zegarek 1:20.Burza była tak głośna że się przestraszyłam.Boję się burzy szczerze i pewnie już nie zasnę,Zeszłam na dół do kuchni.Światło w kuchni było zapalone.Kiedy weszłam do kuchni był tak Horan który grzebał w szafce.
-Głodny?-zapytałam po czym zachichotałam pod nosem, Niall się wystraszył bo odskoczył z szafki z paczką żelek.
-Boże ale mnie wystraszyłaś!-Powiedział do mnie z przerażeniem. Wzięłam z lodówki sok pomarańczowy i nalałam go sobie do szklanki po czym usiadłam za blatem i zaczęłam pić sok.
-Czemu nie śpisz?-zapytał blondyn jedząc żelki
-Boje się burzy-powiedziałam
-Skoro się boisz to chodź do mnie-zaśmiał się -obronie cię!-krzyknął i napiął mięśnie
-Na pewno- śmiałam się razem z nim
-jak będziesz chciała przyjdź- powiedział do mnie posyłając mi uśmiech i zniknął.
Skończyłam pić sok po czym poszłam do pokoju blondyna.Weszłam bez pukania.Teraz zauważyłam że jest w samych bokserkach.Przyzwyczaiłam się
-O jesteś -powiedział uśmiechając się i poklepał miejsce obok siebie
-Przybyłam-zaśmiałam się
-Nie wiem jak ty ale idę spać-powiedział Niall po czym ziewnął
-Ja też pójdę- powiedziałam po czym położyłam się na łóżko.
-A nie chcesz się przebrać?-zapytał blondyn
-Zapomniałam-podeszłam do garderoby blondyna i wzięłam jakąś szarą bluzkę z napisem "Nike" po czym poszłam do łazienki. Zdjęłam ubrania i zostałem tylko w bieliźnie.Założyłam koszulkę Horana na siebie a żeby zostawiłam w łazience poskładane.Wyszła z łazienki i położyłam się koło blondyna
-Dobranoc księżniczko- powiedział i się do mnie uśmiechnął
-Dobranoc-odwzajemniłam uśmiech i przymknęłam powieki i nagle zagrzmiało dość głośno że przeniosłam się do pozycji siedzącej.
-Nie bój się jestem tu- powiedział Niall i mnie przytulił
Położyłam się a Niall mnie objął i zasnęłam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz