poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Rozdział 8.

To dziwne było.W sumie Niall był słodki i jest i zawsze będzie moim najlepszym przyjacielem.Przyznam nawet że podoba mi się.... łołoło zapędziłam się nie mogę z nim być.Nie chce zniszczyć przyjaźni i tak pewnie z związku nic nie będzie....
Była 18 więc miałam godzinę. Weszłam do łazienki i wzięłam prysznic.Następnie wysuszyłam włosy i pokręciłam i założyłam ubrania. Zrobiłam kreski,nałożyłam trochę pudru i gotowe.18:50.Zeszłam już na dół, wszyscy siedzieli na kanapie.
-Już możemy iść-zapytał Niall kiedy mnie zobaczył
-Tak
-Uu, a gdzie to idziecie?-zapytał Louis poruszając zabawnie brwiami
-Nie interesuj się Tomlinson-powiedział Niall i wyszliśmy
-To więc gdzie mnie zabierasz?
-Zobaczysz
Wsiedliśmy do samochodu,jechaliśmy 15 minut aż w końcu wyszliśmy, byliśmy na jakimś wzgórzu,kiedy wysiadłam zobaczyłam niesamowity widok.Londyn,Cały Londyn nocą to było piękne.
-I jak wrażenia-zapytał blondyn obejmując mnie w talii
-Niall tu jest niesamowicie
-Katrin mam do ciebie ważne pytanie
-Słucham-obróciłam wzrok tak że patrzałam w jego niebieskie tęczówki.
-No bo znamy się już prawie 4 miesiące i ja nie wiem... może ci się to wydawać głupie ale...spodobałaś mi się-cały czas mówił z spuszczonym wzrokiem w dół
-i czy chciałabyś zostać moją... dziewczyną?-zapytał nieśmiale  i spojrzał mi w oczy.Wiedziałam że ten moment kiedyś nastąpi cholera!
-Niall jesteś moim najlepszym przyjacielem i zawsze nim będziesz, jesteś bardzo przystojny, słodki, kochany ale...ja nie mogę-mówiłam ze smutkiem a po moim policzku spłynęła łza
-Ale dlaczego nie chcesz spróbować-spytał ocierając mi łzę i chwytając mnie za ręce
-Niall zrozum ja porostu wiem jak będzie nie chce cie stracić
-Proszę cię daj mi szansę, uczynisz mnie najszczęśliwszym chłopakiem na świecie Katrin, nigdy cię nie zostawię
-No...boję się
-Zawsze będę, na zawsze...
-Tak, chce być z tobą..-powiedziałam prawie szeptem
Chłopak ujął moją twarz w dłonie i pocałował mnie tak delikatnie.
-Kocham cię Niall
-Ja ciebie też księżniczko-powiedział i wpił się w moje usta.
-Jedźmy już zimno tu trochę
-Wsiadaj.
Po 15 minutach byliśmy w domu
-Niall, teraz mi powiemy?
-Chyba nie mamy innego wyjścia-posłał mi uśmiech, wziął za rękę i weszliśmy.Wszystkie oczy skierowały się na nas
-To wy razem?-spytał Liam
-Tak-powiedziałam uśmiechając się a Niall dał mi buziaka w policzek
-Gratuluję moje słodziaki-podeszła do nas Danielle i uściskała
-No stary w końcu-posłał nam uśmiech Zayn i wszyscy gratulowali po kolei.Powiedziałam Niallowi że jestem śpiąca po czym poszłam do pokoju gościnnego chwyciłam za plecak i poszłam do pokoju Nialla. Przebrałam się w piżamę po czym do pokoju wszedł Niall. Przebrał się i położył się koło mnie obejmując mnie
-Dobranoc księżniczko
-Dobranoc-powiedziałam i pocałowałam go w policzek po czym zasnęłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz